Ostatnio do działania zainspirowała mnie pewna osoba, o której chcę dziś trochę napisać.
"Hajer", a właściwie Mieczysław Bieniek pracował jako górnik strzałowy. Od czasu odejścia od wykonywanej pracy zaczaął podróżować. Jak sam wspomina był w około 100 krajach na świecie. Nie obce są mu Chiny, Kolumbia, Finlandia itd. Jego przygody rozbawią niejednego z Was. Jest on idealnym przykładem na to jak można poradzić sobie w każdej sytuacji.
"Wychodząc z domu, wyjeżdżając do jakiegokolwiek kraju zakładam z góry,
że na pewno nic złego mi się nie stanie, no bo któż mi może krzywdę
zrobić, dlaczego i po co."
"Nie zmyślam, tylko sobie radzę, tak jak potrafię najlepiej. Wszystkiego
próbuje. Jak miejscowi idą sadzić ryż – jestem rolnikiem, jak łowią ryby
– jestem rybakiem, jak w Laosie karczują las - wsiadam na słonia i idę z
nimi wycinać drzewa"
Obecnie jest w drodze do Rosji, podobnie jak wcześniejsi podróżnicy on także tę trasę chce przejechać rowerem. W swą podróż wyruszył 12 maja- trzymajmy kciuki
jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o tej postaci, polecam jego funpage na facebooku:
https://www.facebook.com/profile.php?id=1815200920&fref=ts
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz