Co na dziś?
W ten zimowo/wiosenny wieczór postanowiłam
zastanowić się na rzeczą, która łączy wszystkich ludzi na całym
świecie.
Nie ważne czy jesteś Polakiem, Czechem, Finem,
Brazylijczykiem czy Peruwiańczykiem.
Nie istotny jest wzrost, kolor
skóry, miejsce pochodzenia,
Każdy człowiek wyraża bowiem radość i
szczęście - a w jaki sposób to robi?
Uśmiech jest odpowiedzią na to pytanie!
Znów odwołam się d Martyny Wojciechowskiej, która opisuje tę czynność w
taki sposób:
"Przypominają mi się setki uśmiechów:
- śnieżnobiały uśmiech rybaka w Mompiche ...
- pozieleniały od khatu grymas naćpanego zielem handlarza w Addis Abbebie...
- radosny uśmiech dzieci w Hanoi...
[...]
-smutny śmiech 14-latki z plemienia Himba, która wbrew swojej woli została wydana za mąż ...Uśmiech to najbardziej uniwersalny
sposób porozumiewania się! [...]
PAMIĘTAJ !!!
Taki jeden uśmiech może motywować bardziej, niż tysiąc wypowiedzianych słów :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz